Jestem tutaj nowy, zakładam temat ponieważ mam odłożone trochę grosza i chciał bym go zainwestować w taki sposób aby było dość małe ryzyko niepowodzenia i strat dlatego pomyślałem o nieruchomościach a dokładnie o kupieniu 2-3 kawalerek/mieszkań między 32-40 metrów kwadratowych na wynajem lecz w małych miasteczkach do około 20 tyś ludności. Myślę że w takich miasteczkach wynajem w kwocie 600/700 zł miesięcznie miał by rację bytu. Przeglądałem trochę oferta na wynajem w takich miasteczkach i wybór praktycznie żaden. Co myślicie o moim pomyśle ? Czy jest sens? A może pomyśleć o jednym mieszkaniu z lepszym wyposażeniem ??
Z góry dziękuję za odpowiedzi
